ODPORNOŚĆ
DIETA
SUPLEMENTACJA
Pamiętacie mój przykład z gronkowcem, który uodpornił się aż na 4 antybiotyki. I tak jest coraz częściej. Co raz częściej mamy do czynienia z infekcjami wywołanymi przez bakterie oporne na działanie antybiotyków i nie ma co ukrywać, że jest to duży problem.
Czym jest t spowodowane ?
Po pierwsze na pewno tym, że bierzemy/dostajemy antybiotyki na byle kichnięcie (oczywiście nie wszyscy i nie zawsze), ale zdarza się tak coraz częściej.
Po drugie antybiotyki dodawane są do pasz (zwłaszcza pasz dla drobiu i ryb), a my później te mięso jemy…
A może lepiej już teraz zadbać o odporność, żeby jesienią czy zimą nie trzeba było brać antybiotyków??
System immunologiczny (odpornościowy) to układ złożony ze specyficznych białek, komórek, tkanek oraz organów.
Odpowiada on za ochronę naszego organizmu przed różnymi niebezpiecznymi drobnoustrojami czy substancjami, które mogą wywoływać zakażenie.
Dostanie się do organizmu szkodliwych czynników uruchamia odpowiedź układu odpornościowego, dzięki czemu możliwa jest szybka inaktywacja.
Białe krwinki (leukocyty) to one odpowiadają za prawidłowe działanie naszego układu obronnego. Leukocyty są tworzone i magazynowane w wielu miejscach organizmu (np. w śledzionie, szpiku kostnym, grasicy), a przenoszone są naczyniami limfatycznymi.
JELITA
Znacząca część naszej odporności znajduje się w jelitach.
W rozwoju takiego systemu podstawowe znaczenie mają bakterie jelitowe, zasiedlające przewód pokarmowy.
Obecność pożytecznej flory bakteryjnej jelit – to ona jest kluczem do naszego zdrowia. Jest niezbędna do zdrowego funkcjonowania nie tylko całego przewodu pokarmowego, ale również całego organizmu!
Tak dla zobrazowania tego DUŻEGO znaczenia.
Całkowita powierzchnia śluzówki jelit dorosłego człowieka to około 300 m2 i należy do największych powierzchni ciała, reagujących ze środowiskiem.
Związana z jelitami tkanka limfatyczna stanowi około 80% wszystkich produkujących przeciwciała komórek organizmu i jest NAJWIĘKSZYM ORGANEM ODPORNOŚCIOWYM CZŁOWIEKA.
Jak zadbać o jelita.
Pewnie nie tylko mi, końcówka wakacji kojarzy się z OGÓRKAMI, POMIDORAMI, KAPUSTĄ.
Chodzi oczywiście o przygotowywanie kiszonek na caaaałą zimę. W moim domu rodzinnym zawsze spiżarnia jest zapełniona słoikami z ogórkami kiszonymi, stoi beczka kiszonej kapusty, a mam czasami jeszcze robi sałatkę, którą mój brat nazywa – „śmieci” to znaczy: krojone ogórki, pomidory, kapusta i cebula.
Poza kiszonkami można dołożyć do wyżej wymienionych kiszonek probiotyki. Probiotyki robią dziś zawrotną karierę – wszędzie o nich głośno. Są to najogólniej mówiąc pożyteczne bakterie czy żywe dodatki mikrobiologiczne do żywności.
Na czym polega ich fenomen?
Ich korzystny wpływ polega na tym, że poprawiają równowagę mikroflory jelitowej. Mówiąc prościej wzmacniają armię obronną organizmu tak, żeby ta mogła szybciej pokonać wrogów. Ponadto hamują rozwój patogenów poprzez wytworzenie substancji, które je niszczą lub osłabiają.
Niestety wiadomo, że w obecnych czasach ( zła dieta, stres!!, nieregularny sen) same kiszonki nie zapewnią nam całkowitego i 100% wsparcia jelit. Może i są osoby, którym to wystarczy (zazdroszczę). Ja niestety przez swój choćby nieregularny sen, stres i przebyta chorobę muszę i chcę wspomagać się w tej kwestii probiotykami. Przy probiotykach może często być tez tak, że te które dla jednych są najlepsze wcale dla innych nie muszą takimi być.
Warto też co jakiś czas zmieniać probiotyki i robić sobie przerwę np. tygodniową.
FitLine Basics na jelita – to koncentrat najbardziej wartościowych owoców, warzyw, zbóż, żywych kultur bakterii oraz enzymów.
Składniki dobrano tak, aby znacząco poprawiły: regeneracje układu pokarmowego, lepsze trawienie, lepsze wchłanianie pożywienia, odbudowa odporności.
FitLine Basics na jelita zawiera żywe kultury bakterii kwasu mlekowego (Lactobacillus acidophilus La-5 + Bifidobacterium lactis Bb-12), 32 enzymy trawienne, witaminę C, witaminę E, prowitaminę A, pierwiastek śladowy selen oraz błonniki.
FITLINE BASICS możesz KUPIĆ TU
REKLAMA
WAŻNE
Jelita odpowiadają nie tylko odporność, ale także za dobry nastrój.
Komórki znajdujące się w jelicie produkują 80% serotoniny (hormonu szczęścia).
Jelita i mózg wraz z mikroflorą jelitową są ściśle powiązane poprzez tzw. oś jelitowo-mózgową.
DIETA
Otóż, dieta to podstawa i ma szczególne znaczenie w zachowaniu odporności. Przede wszystkim dieta „na odporność” powinna obfitować w owoce (zwłaszcza ciemne jagodowe – dlatego babcie mrożą jagody), warzywa i przyprawy (np. bazylia, kurkuma, czarnuszka, pietruszka), które zawierają bogactwo antyoksydantów, które hamują/zatrzymują stany zapalne w organizmie.
Oczywiście w diecie na odporność ważne są wyżej wspomniane kiszonki, ale poza nimi także oleje stosowane na zimno np. olej lniany.
Dalej co do diety:
- skłaniałabym się tu do diety ubogiej w gluten, szczególnie z uwagi na to, że nadmiar glutenu rozszczelnia jelita,
- należy unikać „sztucznych” i chemicznych wędlin (często zawierają one hormony wzrostu i antybiotyki, które mogą powodować wtórne powstawanie antybiotykoopornych szczepów bakteryjnych – warto wiedzieć, że antybiotyki występujące w żywności mogą mieć związek z zaburzeniami funkcjonowania mikroflory jelitowej, zaburzeniami metabolicznymi i chorobami jelit.),
- unikać nabiału (taka sama sytuacja jak z wędlinami),
- i ważne – unikajmy CUKRU – stanowi on pożywkę dla niekorzystnych bakterii jelitowych, ponadto powoduje wahania glukozy i insuliny we krwi i osłabia odporność.
WAŻNE:
Cukier obniża poziom witamina C oraz odpowiedzialny jest za znaczne obniżenie ilości białych ciałek krwi.
Dla „cukrolubnych” – doskonałą alternatywą cukru jest ksylitol, który nie dość, że daje słodki smak to jest pożywką dla pożytecznych bakterii jelitowych (działa jak prebiotyk).
Lista produktów, które wykazują bardzo wysoką skuteczność w pobudzaniu układu odpornościowego:
1. Czosnek i cebula – to moje NUMER 1 ♥ smak czosnku mmmmm niebo w …
Cebula i czosnek powinny się znaleźć w naszej „diecie na odporność” ze względu na właściwości odkażające i przeciwwirusowe. Ich regularna konsumpcja wzmacnia układ odpornościowy. Allicyna w nich zawarta niszczy m.in. paciorkowce, pałeczki okrężnicy (jest to najczęstsza przyczyna infekcji dróg moczowych czy zatrucia pokarmowego).
Są one szczególnie pomocne przy zapaleniu zatok, grypie, zakażeniach jelitowych czy bólu gardła.
Kto pamięta syrop z cebuli?? fuuu 🙂 A poniżej przepis na jeszcze ciekawszy syrop czyli
SYROP Z CZOSNKU:
SKŁADNIKI:
- 1 główka czosnku
- 3 cytryny
- 1 l zimnej wody źródlanej lub filtrowanej
- miód pszczeli według uznania
PRZYGOTOWANIE:
Do wody dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie dodajemy świeżo wyciśnięty sok z trzech cytryn. Całość pozostawiamy na 3-4 dni w lodówce. Po tym czasie pijemy 25 ml kieliszek 3 razy dziennie.
2. Imbir
Świetnie sprawdzi się w przypadku infekcji układu pokarmowego spowodowanych przez bakterie. Poza tym ma właściwości:
- rozgrzewające,
- antybakteryjnie,
- przeciwwirusowo,
- przeciwpasożytniczo,
- przeciwutleniająco.
3. Propolis
Propolis ma wiele składników odżywczych, które nie tylko wzmacniają odporność, ale również poprawiają samopoczucie oraz dodają energii.
Jego silne antybakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe właściwości wynikają najprawdopodobniej ze współdziałania ponad 200 różnych substancji (oleje eteryczne, pyłek kwiatowy i inne).
Propolis zwalcza choroby infekcyjne, takie jak opryszczka, zapalenie oskrzeli, grypa czy zapalnie migdałków.
SEN
Tak, tak, tak. Odporność wzmacniamy przez odpowiedni sen. Podczas głębokiego snu czy medytacji układ przywspółczulny przejmuje kontrolę nad funkcjami życiowymi dzięki czemu uwalniają się silne związki budujące i wspierające układ immunologiczny.
GORĄCZKA
Ja wszystko wiem i wszystko rozumiem, że nie mamy czasu chorować, że jak mamy gorączkę to bierzemy milion tabletek: polopiryna, aspiryna, paracetamole czy co tam jeszcze jest.
I nie pozwalamy sobie gorączkować? Dlaczego? Dlaczego? Przecież gorączka jest potrzebna. Tak potrzebna.
Każde zwierze, nie tylko człowiek (!) jak zachoruje podnosi podnosi temperaturę. Dlaczego? Otóż temperatura jest potrzebna do produkcji interferonu (grupa białek wytwarzanych i uwalnianych przez komórki ciała, jako odpowiedź na obecność patogenów).
W momencie kiedy nasza temperatura wzrasta do 38st. zaczynamy produkować interferon – bez tego odpowiedź jest słaba.
Czy dobrze, że nie pozwalamy naszemu ciału po gorączkować?
Moja mama zawsze mawia tak „To trzeba wyleżeć!!!” Przysłowiowe 3 dni. Tyle powinniśmy dać naszemu organizmowi po gorączkować, a tym samym zwalczyć patogeny w naturalny sposób.
Nie mówię tu oczywiście o sytuacji kiedy ktoś ma 39,5 st. czy 40 st. gorączki. Mówię o sytuacji, kiedy ktoś czuje, że go rozkłada, albo już ma 38st. gorączki i faszeruje się toną leków przeciwgorączkowych. Zamiast na dwa dni położyć się do łóżka, przykryć kocem i pić herbatę z malin z imbirem, a na czoło kłaść sobie zimny okład. I wzmacniać odporność poprzez naturalne witaminy. Patrz niżej.
SUPLEMENTACJA
Niestety nie wszystkie niezbędne witaminy nam witaminy i minerały jesteśmy w stanie wprowadzić do organizmu z diety. Odpowiedzialne są za to ziemie zubożałe w minerały, uprawy szklarniowe i nagminne stosowanie pestycydów.
Jak myślicie, która witamina jest najbardziej niedoborową witaminą w okresie jesienno-zimowym?
Oczywiście, że WITAMINA D3 (cholekalcyferol) – właściwie jest to hormon, hormon steroidowy, który jest produkowany z cholesterolu gdy skóra jest wystawiona na promienie słoneczne.
Witamina D3 jest odpowiedzialna za funkcję 3000 genów!
Oczywiście, nie bierzemy jej na wyczucie, tylko warto przed rozpoczęciem suplementacji witaminą D3 sprawdzić poziom
witaminy D (metabolit 25(OH) ).
Jak mówi Hubert Czerniak
„Norma jest od 60 do 100,
poniżej 30 zaczynają się choroby układu krążenia (nadciśnienie, wieńcówka, zawały, udary, itp.),
poniżej 20 choroby w stylu cukrzyca, RZS, toczeń, hashimoto, astma czyli choroby autoagresyjne,
poniżej 10 możemy się spodziewać chorób nowotworowych, co nie znaczy, że jeżeli zobaczycie, że jest już taki poziom to na pewno wystąpiła taka choroba. Nie. Jest to predyspozycja. .
…… Witamina D3 jak uczona nas na studiach powinna być podawana w ilości 1000-2000 IU na dobę. Jest to śmieszna ilość, sprawdziłem to podając 4000IU dziennie, poziom praktycznie się nie podnosi.
Dawka około 10000IU na dobę, jest dawka u człowieka zdrowego na utrzymanie stałego, przyzwoitego poziomy witaminy D3.”
Jej niezbędna dawka zależy od wieku, ilości tkanki tłuszczowej i aktualnego stężenia we krwi (zrobić wyżej wspomniane badanie).
Zalecana dawka może się wahać od 1000 do 10 000 jednostek miary na dzień.
REKLAMA*
Witamina D3, żeby działała prawidłowo potrzebuje do współpracy witaminy A, E i selen i cynk.
Drugą niezbędną witaminą w okresie jesienno – zimowym jest WITAMINA C.
Spośród wielu działań tej witaminy jej dobroczynny wpływ na układ odpornościowy wynika z udziału w produkcji kolagenu, tym samym w zapewnieniu szczelności naczyń krwionośnych.
Poza tym komórki odpornościowe do działania potrzebują witaminy C (nasilanie do działania neutrofili, które chronią organizm przed drobnoustrojami).
Samo picie świeżo wyciskanych soków owocowych, warzywnych czy owocowo-warzywnych niestety nie wystarczy.
Witamina C to jeden z tych związków którego ludzki organizm nie potrafi wytworzyć i musimy mu ją dostarczyć.
WAŻNE:
Witamina C:
- jest uniwersalnym przeciwutleniaczem,
- ma zdolność wiązania metali ciężkich (funkcja chelatująca),
- jest naturalnym orężem w walce z różnymi patogenami – bakteriami, wirusami, grzybami, a także bakteriami wewnątrzkomórkowymi, o których się dużo nie mówi, a co jest bardzo ważne, jeśli chodzi o leczenie chorób przewlekłych i cywilizacyjnych.
Zalety Zellschutz Antioxy: Wzmacnia odporność organizmu. Specjalnie dobrana kombinacja prowitaminy A + C + E oraz pierwiastka śladowego selenu wzmacnia system odpornościowy organizmu. Ekstrakt z owoców cytrusowych bogaty w naturalne bioflawonoidy działa antyoksydacyjnie. Eliminuje wpływ stresu. Hamuje proces starzenia się i poprawia koloryt skóry (opalanie bez słońca). Nadaje połysk włosom. Zapobiega chorobom układu sercowo – naczyniowego. Zapobiega trądzikowi. Ma dobroczynny wpływ na błony śluzowe jelit…
Zellschutz Antioxy możesz KUPIĆ TU
REKLAMA
Wiśnia Acerola – Superfoods:
- wspomaga układ immunologiczny i trawienny,
- działa przeciw biegunkowo,
- wzmacnia wątrobę,
- poprawia stan skóry,
- zwiększa zdolność organizmu do szybkiej regeneracji tkanek,
- wzmacnia system odpornościowy,
- pomaga zapobiegać przeziębieniom, infekcjom, katarowi, gorączce, wypadaniu włosów
- zalecana w profilaktyce próchnicy,
- bardzo dobra w łagodzeniu bóli głowy,
- wspomaga poprawę wzroku,
- chroni przed chorobami krążenia i regulacji ciśnienia .
CYNK
Każda komórka naszego ciała potrzebuje cynk. Cynk występuje miedzy innymi w mięśniach, kościach, skórze, nerkach, wątrobie, trzustce, oczach, a u mężczyzn dodatkowo w prostacie.
Organizm nie wytwarza, ani nie magazynuje cynku, dlatego musi być stale dostarczany organizmowi z zewnątrz.
Cynk jest niezbędny do setek reakcji zachodzących w organizmie człowieka, począwszy od wzrostu komórek, a skończywszy na dojrzewaniu płciowym i reakcjach odpornościowych.
Tak w ogóle to cynk zasługuje na osobny post, bo jest mega ważny dla naszego organizmu.
Najważniejsze, żebyśmy na razie zapamiętali, że jeśli brakuje ci cynku w organizmie, to często łapiesz infekcje, nie masz apetytu, jesteś zmęczona, masz kłopoty z koncentracją.
SELEN
W organizmie każdego człowieka selen pełni bardzo ważne funkcje.
Odpowiada on między innymi za prawidłowe funkcjonowanie enzymów, a także chroni czerwone krwinki oraz usuwa wolne rodniki.
Bardzo ważne jest też to, że selen wspiera leczenie depresji, łagodzi ból oraz zmniejsza stany zapalne stawów.
Selen pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego.
NAPARY Z ZIÓŁ
W celu pobudzenia naszej odporności można również sięgnąć po naturalne zioła. Poniżej kilka roślin, które warto wykorzystać.
Malina właściwa: Maliny zawierają witaminy i minerały działające wzmacniająco na organizm. Napary z suszonych owoców stosuje się w chorobach układu oddechowego, przebiegających z podwyższoną temperaturą.
Dzika róża: W owocach dzikiej róży jest dużo witamin: A, B1, B2, E, K i oczywiście witaminy C. herbatka z dzikiej róży działa wzmacniająco i napotnie.
Lipa szeroko- i drobnolistna: napar z kwiatostanu wykazuje działanie napotne i przeciwzapalne. Polecana jest w łagodnych nieżytach górnych dróg oddechowych. Pomocna jest także w zapobieganiu lub zwalczaniu początków przeziębienia.
Echinacea – jest składnikiem wielu zielarskich mieszanek na odporność. Ma działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, przeciwbakteryjne i napotne.
Jednym zdaniem – MY SIĘ ZIMY NIE BOIMY 🙂
Masz ochotę i czas – wejdź na sklep, zobacz może znajdziesz coś dla siebie.
www. rh7.pl
TUiTERAZ ♥ ♥ ♥
U mnie bardzo dobrze sprawdza sie suplement herbaya z jeżowką purpurową. Od paru miesięcy żadnej infekcji nie miałam. Różni sie od innych suplementów tym, że to wyciąg, a nie sproszkowane rośliny
on jest superr, uratował moja odporność i dzięki niemu na obozie nie miałam nawet kataru. Niby taka mała roślina, a ma w sobie wielką moc. Niepotrzebnie faszerujemy się lekami, skoro można czerpać tyle dobra z roślin.