
DYSTANS, który ratuje….
Co zrobić, żeby nam się chciało kiedy nam się nie chce? Było już o przyczynach braku chcenia i spadku energii – możecie przeczytać o tym w tym poście Co zrobić, żeby nam się chciało ? część 1 PRZYCZYNY braku chcenia i spadku energii.
Było też, o jakże istotnej samodyscyplinie i o tym przeczytacie tu Co zrobić, żeby nam się chciało, kiedy nam się nie chce? cześć 2 SAMODYSCYPLINA
Dziś postaram się napisać kilka słów o dystansie.
Dystans, który ratuje.
Sformułowanie to zaczerpnęłam z bardzo ciekawego artykułu Sabiny Sądeckiej, która jest psycholożką i nauczycielką terapii traumy.
Artykuł był o relacji z samym sobą i o tym by zamienić bitwę z myślami na
elastyczność w kontakcie ze swoimi myślami.
Jak to ma się do naszego „chcenia”?
Otóż, moim zdaniem „chcenie się” i dystans zazębiają się na wiele sposobów.
Jednym z takich zazębień jest wpływ naszych myśli na nasze nastawienie.
Następnie nasze nastawienie wpływa na nasze chcenie. A nasze chcenie wpływa na nasze działanie. I na każdym „etapie” ważny jest dystans.
Myślę i obserwuje u siebie, że działa to też w drugą stronę. To znaczy nasze działanie wpływa na nasze nastawienie. Przytoczę tu przykład kiedy zaczynamy się uczyć czegoś nowego i na początku nie widzimy żadnych „rezultatów”, a wręcz czasami idzie nam opornie i nasze chcenie zaczyna spadać. Jeżeli pójdziemy tropem myśli, że „to jest bez sensu, nie dam rady i tak się tego nie nauczę” to takich myśli pojawi się coraz więcej, bo to jest bowiem zadanie naszego umysłu – komentować, nadawać znaczenie, opiniować, myśleć. Nasz umysł robi to również wtedy kiedy wcale tego nie chcemy (przed snem, przed ważnym egzaminem czy spotkaniem, stojąc w korku w drodze do pracy itp). Myśli w naszej głowie tylko czasami służą podejmowaniu decyzji, wspieraniu czy motywowaniu nas, przestrzeganiu nas przed czymś niebezpiecznym, czyli procesom, które pozwalają nam naszym życiem nawigować sprawniej.
Prawda jest taka, ze większość pomyślanych przez nas treści do niczego nie służy.
Z badań wynika, ze bardzo często myśli mają postać ruminacji czyli zapętlonych w kółko słów, które powtarzamy, jakby samo ich powtarzanie mogło coś zmienić.
Ruminacje to myśli, które często przychodzą automatycznie i z którymi identyfikujesz się emocjonalnie. To tak, jakby refleksje utknęły w Twoim umyśle i nie mogły się z niego wydostać. Często ta gonitwa myśli jest negatywna, samokrytyczna i deprecjonująca, a w takich przypadkach nadmierne myślenie jest bardziej związane z depresją i lękiem. Nadmierne przejmowanie się wszystkim tworzy iluzję niemożności oddzielenia się od myśli.
Podkreślę to ważne zdanie:
Nadmierne przejmowanie się wszystkim tworzy iluzje niemożności oddzielenia się od myśli.
Ruminacje – skąd się biorą?
Skąd się bierze tworzenie i zagłębianie się w negatywnych myślach, zwanych ruminacjami? Psychologowie są zgodni: to jeden z mechanizmów radzenia sobie z emocjami, aczkolwiek mało efektywny.
Ruminacje tworzą się jako odpowiedź na negatywne zdarzenia w naszym życiu wtedy, gdy nie potrafimy sobie poradzić z negatywnymi emocjami. Ruminacje pojawić się mogą u każdego z nas, zwłaszcza, gdy jakaś sytuacja nas przerasta i nie potrafimy uporządkować emocji z nią związanych
I tu właśnie wrócę do działania. Otóż podejście zadaniowe niweluje podejście emocjonalne.
To znaczy, że warto w momentach silnych emocji czy w momentach pojawienia się negatywnych myśli, skupić się na małych wręcz niewielkich zadaniach i zacząć je robić, tak aby „wyjść” z tych silnych emocji i przekierować uwagę. Warto to robić, gdyż pomaga to zdystansować się do danego problemu czy wyzwania i skoncentrować się na podejściu zadaniowym i działaniu.
I wracając do przykładu uczenia się nowych rzeczy i pojawiających się myśli, że przecież „jestem za stara/za głupia, żeby się tego nauczyć bo nigdy wcześniej tego nie robiłam” to w takim momencie warto odwrócić/ przekierować swoją uwagę na myśl typu „ok, nigdy tego nie robiłam i teraz tego nie potrafię, jednak spróbuje i może mi się uda, bo przecież nie umiem tego właśnie dlatego, ze nigdy wcześniej się tego nie uczyłam”.
I działać – czyli pomimo negatywnych myśli próbować robić nową czynność. Najlepiej małymi krokami tak, aby się nie zniechęcić.
Poza tym przy uczeniu się nowych rzeczy, rozpoczynaniu nowych projektów warto, skupić się na przyjemnościach, a nie na konkretnych efektach i osiągnięciach.
PBM Probio minerał „biologiczne antidotum”
PBM Probio minerał to połączenie 11 szczepów probiotycznych (w tym lactobacillus, bifidobacterium, strptococus) i minerałów osadowych. PBM jest naturalnym, ekologicznym produktem w postaci pudru.
Jest biologicznym antidotum potęgując kolonizację szczepów probiotycznych, które wypierają florę chorobotwórczą (pleśnie i grzyby) oraz likwidują toksyny znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie.
Sprawia, że pożyteczne mikroorganizmy mogą się rozwijać tworząc tym samym przestrzeń życiową dla całego ekosystemu.
PBM Probio minerał możesz KUPIĆ TU
REKLAMA
Po prostu czerpać przyjemność z samego robienia i uczenia się nowej rzeczy.
To tak jak dzieci, które zaczynaja się uczyć jeździć na rowerze, nie zastanawiają się jak im idzie po prostu czerpią przyjemność z tego, że wsiadają na rower i „jadą”. ? Nie myślą o tym i nie planują, że będą zawodowymi kolarzami. Po prostu uczą się jeździć na rowerze dla samej przyjemności jeżdżenia.
I to jest właśnie ten DYSTANS.
Dystans do tego co o sobie myślimy. Dystans do tego co powinniśmy, a czego nie. Dystans do tego czy wypada. Dystans do tego jak oceniamy swoje umiejętności. Dystans do naszych myśli. Dystans do tego co uznajemy za swoje możliwości. Dystans do aktualnych emocji. Dystans do opinii innych.
W złapaniu dystansu pomaga nam zapisywanie naszych myśli. Przelewanie myśli na papier pomaga dystansować się do tego co mamy w głowie.
Kiedy zorientujesz się, że myślisz o problemie, który Cię trapi, zapisz to, co przychodzi Ci do głowy i to, jak się czujesz. W ten sposób wyślesz do mózgu sygnał, że będziesz przetwarzać niepokojące myśli w inny sposób, zapisując je, a nie poświęcając czas na rozmyślania.
Innym pomocnym krokiem jest zatrzymanie i zakwestionowanie gonitwy myśli.
Pomocne może okazać się zakwestionowanie słuszności takiego myślenia. Czy myśl odpowiada faktom? Czy reprezentuje niepodważalną prawdę, czy tylko punkt widzenia? Czy ta myśl przynosi coś dobrego?
Jeżeli odpowiedz brzmi nie.
„Zatrzymaj się” i zrozum, że ta strategia (krytykowania się i wewnętrznego „biczowania”) jest niewłaściwa i szkodzi Ci, zamiast pomagać.
Kolejnym krokiem złapania dystansu jest zaakceptowanie siebie wraz z wadami i pozwolenie sobie na popełnianie błędów.
Każdy z nas ma wady i zalety, Ty również i to właśnie one (wspólnie z zaletami) sprawiają, że jesteś osobą wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju. Każdy jest inny, każdy jest wyjątkowy. Zmieniaj swoje wady, pracuj nas nimi, ale pamiętaj tez o tym, by je akceptować, póki jeszcze nie udało Ci się ich pokonać. Tym samym dajesz sobie możliwość popełnienia błędów, które uczą i pozwolą Ci zebrać cenne doświadczenie. Nie traktuj błędów zawsze jako porażek. Zauważaj w nich szansę do pozytywnych zmian.
Zamień surowość wobec siebie na życzliwość. Łatwo bowiem wpaść w wir i pułapkę własnych ambicji. To taka przypadłość ludzi, którym zależy. Jednak pamietajmy, że najlepszy jest złoty środek – nie warto starać się za bardzo. Bo zdrowia nam nikt nie zwróci.
Dystans, który ratuje to też śmiech i luz.
Doskonale zdajemy sobie sprawę, że śmiech, dobra atmosfera i dystans do tego co się dzieje, potrafi zdziałać cuda. Zmienia się perspektywa patrzenia na sytuację i powraca jasność myślenia.
Warto zdać sobie sprawę, jak cenne jest dla nas, gdy dajemy sobie na chłodno pomyśleć, ułożyć plan w głowie. Mając „świeższy” umysł łatwiej wpaść na rozwiązanie jakiegoś problemu.
Dlatego mam dla Was zachętę – wieczorem zróbcie coś tylko dla siebie. Czy to będzie bieganie, książka, kąpiel, leżenie na macie do akupresury, film czy spacer – nie ważne, chodzi o czas tylko dla siebie bez ciśnień i deadline’ów.
Życzę nam dużo dystansu ♥️
Na zdrowie ?
Zalety Zellschutz Antioxy: Wzmacnia odporność organizmu. Specjalnie dobrana kombinacja prowitaminy A + C + E oraz pierwiastka śladowego selenu wzmacnia system odpornościowy organizmu. Ekstrakt z owoców cytrusowych bogaty w naturalne bioflawonoidy działa antyoksydacyjnie. Eliminuje wpływ stresu. Hamuje proces starzenia się i poprawia koloryt skóry (opalanie bez słońca). Nadaje połysk włosom. Zapobiega chorobom układu sercowo – naczyniowego. Zapobiega trądzikowi. Ma dobroczynny wpływ na błony śluzowe jelit…
Zellschutz Antioxy możesz KUPIĆ TU
REKLAMA
TUiTERAZ ♥ ♥♥
Ѕweet blog! I found it while browsing on Yahoo News.
Many thanks
Ԍood info. Lucky me I found your site by acⅽiԁent
I have saved it for later!
I used to ƅe aƅlе to find good information frߋm your blog articles.