Przebodźcowanie – jak je rozpoznać i jak sobie z nim poradzić?

Przebodźcowanie – jak je rozpoznać i jak sobie z nim poradzić?

Daliśmy się przekonać, że wykonywanie kilku czynności jednocześnie jest kompetencją na wagę złota. Ciągły rozwój technologii sprawił, że sami sobie coraz wyżej podnosimy poprzeczkę i chcemy na co dzień funkcjonować trochę jak urządzenie wielofunkcyjne – wykonywać na raz, i to jak najszybciej, x poleceń, które ktoś nam wydaje… Lub które wydajemy sobie sami. Np „Tak będzie szybciej” – myślimy, jedząc posiłek  i jednocześnie czytając wiadomość, odpisując na maila czy rozmawiając przez telefon.
Takie podejście może prowadzić do przebodźcowania.

Co to jest przebodźcowanie?

Przebodźcowanie to przeciążenie psychofizyczne wywołane nadmiarem bodźców docierających do organizmu. Masz ochotę zatkać uszy, zamknąć oczy i teleportować się w kosmos!?  Tak właśnie objawia się nadmierne pobudzenie – stan, w którym układ nerwowy cierpi od nadmiaru bodźców i nie jest w stanie przyswoić już nic więcej.

Układ nerwowy człowieka w XXI wieku jest przeciążony. Badacze szacują, że dziś w ciągu jednej doby twój mózg przyswaja tyle nowej wiedzy, ile kiedyś zdobyłby podczas całego życia!
Nadmiar bodźców odbieranych przez mózg nie służy człowiekowi. Często przerost informacji i wrażeń sensorycznych objawia się pogorszonym samopoczuciem i rozdrażnieniem, za które obwiniamy inne czynniki.

Przebodźcowanie to stan, kiedy mózg nie jest w stanie przetwarzać nadmiaru informacji, które docierają do niego z wielu źródeł

Przebodźcowanie jest sytuacją, która polega na nadmiarze wrażeń zmysłowych, docierających do mózgu. Przerost doznań skutkuje różnymi reakcjami organizmu, a doświadczenia wpływające na przestymulowanie są uzależnione od człowieka.

Przebodźcowanie objawia się przede wszystkim jako wewnętrzne i głębokie poczucie irytacji, a także poprzez nadmierną złość. Często przebodźcowaniu towarzyszy wysoki poziom stresu, problemy ze snem i z koncentracją. Z drugiej strony są to też trudności z odpoczynkiem i skupieniem się na wykonywaniu jednej czynności, szczególnie jeśli będąc przyzwyczajonym do występowania w naszym otoczeniu wielu bodźców jednocześnie, nagle ich zabraknie.


Activize FitLine– zawiera wszystkie witaminy z grupy B. Activize Oxyplus jest to czterokrotnie opatentowany hit w nanotechnologii.  Jest to suplement diety dotleniający wszystkie komórki mózgowe -dzięki zawartości tlenu pozyskanego z alg brunatnych.  Aktywizuje cały system nerwowy – witaminy z grupy”B”, które są odpowiedzialne za stabilizacje tego układu, pomaga w takich zaburzeniach jak : choroba Alzheimera, SM, ADHD, leczy depresje,  polepsza koncentrację pamięć, łagodzi bóle mięśniowe, łagodzi bóle menstruacyjne, zapobiega siwieniu i łysieniu, stabilizuje ciśnienie. Dostarcza również łatwo przyswajalną witaminę C, A i E.

ACTIVIZE Oxyplus możesz KUPIĆ TU

REKLAMA


Jakie bodźce atakują twój układ nerwowy?

Hałas

To nie tylko głośne dźwięki, ale także te, które cię drażnią. Mózg nie potrafi adaptować się do hałasu. Gdy długo w nim pracujesz, bardziej się męczysz i popełniasz więcej błędów.

Niewłaściwe oświetlenie 

Układ nerwowy „męczy się”, gdy światło jest niedobrane do tego, co robisz. Czyli np. gdy pracujesz zimą w pomieszczeniu ze zbyt małą ilością światła lub zbytnio doświetlasz się wieczorem, gdy mózg potrzebuje się wyciszyć. Jako zbyt silne bodźce twój mózg odbiera również światło migoczące (stroboskop) i dające tzw. efekt. olśnienia (np. słońce prosto w oczy, lub silnie odbijające się od jakiejś powierzchni).

Brak komfortu cieplnego

Organizm  źle znosi dłuższe przebywanie w zbyt wysokiej lub zbyt niskiej temperaturze.

Zbyt wiele bodźców pochodzących z mediów elektronicznych

W XXI w ekrany są wszędzie. W tramwajach, na ścianach domów, w telefonach, zegarkach. Dodajmy do tego telewizję, tablety i komputery…

Przeciążenie informacjami

„Sławiony” multitasking nie wpływa korzystnie na nasz mózg.

Nasz mózg jest tak skonstruowany, że dysponuje określoną ilością uwagi, którą przeznacza na wykonanie konkretnych zadań. Jej ilość jest ograniczona. Możesz oczywiście próbować dzielić ją pomiędzy kilka czynności, ale to oznacza, że z całą pewnością każdej z nich poświęcisz mniej koncentracji. Kiedy podejmujemy się czynności, angażujemy jednocześnie kilka sieci mózgowych zajmujących się uwagą i kontrolą poznawczą. Próby wielozadaniowości mogą powodować zakłócenia między tymi sieciami, co niesie ryzyko wolniejszego przetwarzania. Próba rozwiązania kilku równań matematycznych jednocześnie raczej zakończy się fiaskiem właśnie z tego powodu. Przy wielozadaniowości szwankuje też pamięć podręczna; wolniej przyswajamy informacje, gdy robi się ich zbyt wiele naraz.

Jest jeszcze jedna konsekwencja multitaskingu, która wysuwa się na prowadzenie w rankingu jego szczególnie szkodliwych skutków ubocznych. To stres.
Multitasking stresuje nasz mózg.

Uwaga – ilość bodźców, jaką może znieść układ nerwowy jest sprawą indywidualną. Jedni świetnie czują się na imprezie w zatłoczonym klubie, u innych muzyka, migające światła i tłum wywołują chęć ucieczki – w takich stresujących warunkach ich mózg po prostu szaleje.

Warto nauczyć się, jak się wyciszyć i codziennie znaleźć czas na ucieczkę od nadmiaru bodźców. Jak się wyciszyć i wrócić we własną strefę komfortu?

Jak się wyciszyć i ograniczyć przebodźcowanie?

Po pierwsze – sprawdź, jakie bodźce najsilniej działają na twój układ nerwowy. A później zacznij je eliminować ze swojego otoczenia. Jak ograniczyć stres, jaki powoduje nadmiar bodźców?


Ogranicz bycie online i korzystanie z social mediów

Wieczorem wyłącz lub wycisz telefon i nie korzystaj z laptopa/komputera. W weekend zrób sobie jednodniowy detoks od mediów elektronicznych – nie włączaj telewizora ani nie odpalaj internetu w komórce. Odbieraj tylko te rozmowy, które są niezbędne i nigdzie nie dzwoń, jeśli nie jest to absolutnie konieczne.

Wypracuj cowieczorną rutynę

Taką, która pomoże ci wyciszyć się przed snem. Idź na spacer, poćwicz jogę, poczytaj książkę, posłuchaj spokojnej muzyki, medytacji albo zajmij się hobby. Twoim rytuałem może być także cowieczorna odprężająca kąpiel z dodatkiem preparatów, które ułatwiają odprężenie i relaks.

Kąpiel zrelaksuje cię szybciej jeśli zminimalizujesz ilość światła w łazience. Zapal punktowe, małe oświetlenie lub świece.

Regularnie uprawiaj aktywność fizyczną najlepiej na zewnątrz 

Spacer, rower, joga, pływanie, nordic walking, pilates – wybierz swoją ulubioną aktywność i uprawiaj ją  4-5 razy w tygodniu minimum po pół godziny. Według naukowców tylko systematyczne i regularne ćwiczenia trwale obniżają poziom stresu. Najlepszy jest wysiłek średnio intensywny, w którym znajdą się trzy rodzaje ćwiczeń: szybki spacer, aerobowe, rozciągające, oporowe (siłowe – z obciążeniem). Najlepiej działa wysiłek na świeżym powietrzu, który jednocześnie dotlenia organizm.

Postawcie na zdrową dietę

Bogate w miedź masło z nerkowców, cynk z orzeszków ziemnych i migdałów, magnez i omega-3 z zimnotłoczonych olejów.  To tylko początek listy zdrowych produktów, które warto włączyć do diety. Odpowiednie odżywianie ma ogromne znaczenie dla funkcji mózgu.

Zadbaj o jakość snu

To niezwykle istotne – w czasie snu regeneruje się układ nerwowy.

Znajdź swoją metodę na relaks

Joga, medytacja, relaksacja i techniki rozluźniające (np. progresywna relaksacja mięśniowa – trening Jacobsona, technika relaksacyjna Bensona) – wybór jest ogromny. Wszystkie tonizują i uspokajają układ nerwowy i pomagają ograniczyć negatywny wpływ, jaki ma na organizm przebodźcowanie.

Na zdrowie ❤️

TUiTERAZ ♥♥♥

Masz ochotę i czas – wejdź na sklep, zobacz może znajdziesz coś dla siebie.

www. rh7.pl

sklep ze zdrowymi produktami

INFORMACJA

Informacje zamieszczane na blogu „10Blogdazdrowie” nie są przeznaczone do diagnozowania czy leczenia jakiejkolwiek choroby oraz nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszystkie artykuły, porady tu wrzucane służą wyłącznie do celów informacyjnych, edukacyjnych i czasami (nie zawsze) wyrażania opinii osobistej. Zawsze przed podjęciem decyzji o zastosowaniu naturalnych metod w celu wspomagania terapii należy skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą. Nie zajmuję się chorobami i leczeniem od tego są lekarze. Ponadto nie biorę odpowiedzialności za osoby, które na własną rękę zastosują któreś metody czy kuracje.

Grunt do zdrowie, zadbaj o nie!

TUiTERAZ

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*